blouse – Deni; skirt – Primark; sandals – New Look;
pictures by the one and only Stuart Dreghorn
Gdybym jechała na jeden z tych słynnych brytyjskich festiwali jak Glastonbury, Rockness, T in The Park czy co tam jeszcze jest, na których Kate Moss i Alexa Chung lansują się w boho ciuchach, to ubrałabym się właśnie tak. Zmieniłabym jedynie sandały na kalosze. Na żaden z nich niestety nie jadę, bo obecnie zbieram na czynsz (i trochę na aparat), chyba że z nieba spadną na mnie bilety. W sumie nigdy nic nie wiadomo, więc lepiej trzymać festiwalowe wdzianko w gotowości.
P.S. Jadę za to do Gdańska, szykuje się małe szafiarskie spotkanie :>
English: If I was going to one of these festivals like Glastonbury, Rockness, T in The Park etc where Kate Moss and Alexa Chung try to impress everyone with that effortless way in which they pull off boho, this would be exactly what I’d wear. Except the wedges maybe, wellies would be a necessity. But I am not going,as I am now saving to pay for less cool things such as my rent (I would say I’m also saving for a camera but looking at the state of my account that would be a lie). Then again, you never know, one might always just randomly obtain some tickets, find them on a street, get them sent from heaven etc. In any case, it is always good to have an outfit ready.