stupid clothes and shoes from Primark and second hand
Jak by to powiedzieć,żeby nie skłamać. Czuję się do dupy. Nie jestem wielką artystką ani papieżem, ani nawet trendsetterką. Jestem za to tupiącą czochratą parówką.
Zaczynam powątpiewać w sens tego bloga (żadnych orgazmów modowych tu nie ma, innych szałów też brak), ale muszę wytrzymać jeszcze kilka tygodni bo nie zapłacą za reklamę.
W skrócie: mogłam być kałem albo kosmosem,tralala.
Jeśli chcesz zrobić dobry uczynek,Czytelniku,podeślij mi zdjęcie z propozycją fryzury dla mnie. Warunek – musi być TAKIEJ SAMEJ DŁUGOŚCI jak obecna.
Tralala.
P.S.
Z boku strony link do fejsbóka i formspringa, jak mnie lubisz to pewnie i tak znasz, jak nie lubisz to i tak masz w pupie.
English: I don’t feel too cool. I am not a great artist and not a pope either, I am not even a trendsetter. I feel like a fluffy sausage (I guess). I don’t see how this blog is worth keeping other that I have to stick around for a couple of weeks to get money for the ad.
If you want to be nice you can send me a picture of a hairstyle hat would be good for me. I only want to see it though if it is the same length as I have now. You see? I am a bitch even when I’m asking for help. Damn it.