Szampony idą do (kolejność przypadkowa):
1.Niezaprzeczalnie zabawnego kapelusznika szalejącego na łonie natury
2.Przezabawnej i nieco wykręconej (dosłownie i w przenośni)krówki,która przewrotnie sfotografowała się z właścicielką. Mam nadzieję, że Pantene na dobry wpływ na krowią sierść.
3.Dosłownej inspiracji linią szamponów
Gratuluję.
Zwyciężczynie proszę o przesłanie mi swoich danych na email riennahera@gmail.com.
A teraz na plażę, przez dwa dni będę się tarzać na piasku w Bournemouth,rozbijać się po hotelu i strzelać słitaśne focie na blożka.
PS Kryterium wyboru był element komiczny, dlatego nie mogłam nagrodzić zdjęć bardzo ładnych i romantycznych stylizacji, których było też sporo.