dress- H&M; boots – Deichmann; cardigan – Primark; hat, fur collar – vintage;
Wciąż w Bournemouth, wczoraj się plażowałam, dzisiaj marznę, jutro albo znowu się będę plażować albo Słońce oberwie porządnie.
Zdjęcia wciąż za naleśniki, tym razem szału brak, ale co tam. Takie, no wiecie, nic szczególnego. Jak zwykle 😉
Idę zjechać windą na plażę. SERIO.
English: I’m in Bournemouth, I am using free wi-fi in pub and therefore I will tell you more after I am back to civilisation.
Off to the beach. Yes, it is cold.