faux fur coat – vintage,from Ell’s mum; faux fur collar – H&M; hat – Topshop; wedges – New Look; tunic – Zara from Styledigger
Pictures by Lena
Moje ulubione zeszłoroczne sztuczne futerko w tym roku napawało mnie niechęcią. Wszystko zmieniło się, gdy wpadłam na pomysł godny Doktora Frankensteina i zaczęłam je nosić z futrzanym kołnierzem czyli à la futro futro futrem pogania. Od tego momentu noszę je codziennie. Jakby dodać futrzaną czapę i ostatni brakujący element – słynne futrzane buciory od D&G to przetransformowałabym się już zupełnie w niedźwiedzia.
Na tunikę mam sporo pomysłów wiosenno-letnich, ale pech chciał,że akurat idzie zima.
English: My last year’s favourite fur coat did not seem appealing to me this season. That was until I added a fur collar to it so now I wear it every day. It’s a little bit Dr Frankenstein approach, putting together (faux) bits of different dead animals.
If I’d add some more, namely the fur hat and lastbut not least the famous D&G boots I would be transformed into a bear.