hat, cardigan, top – Primark; belt – thrifted; faux fur collar – H&M;
photos by Gary Rodger the Pony Friend
Rozchełstanie to jedna sprawa, a bycie nakasłanym przez kogoś z identycznymi do moich objawami druga. Niemniej jednak, chociaż nie zgadzam się z tym ideologicznie, obiecuję codziennie nosić szaliczek i jeśli już go zdejmę do zdjęć to tylko na minutkę :>
Przyrzekam też, że na powyższym zdjęciu sprzed ponad tygodnia przedstawiającym pierwszy dzień śniegu w Glasgow, byłam rozchełstana minimalną ilość czasu. Tak minimalną, że fotograf nie zdążył nawet sobie przypomnieć, co to jest full body shot, więc butów nie będzie 😉 Będzie za to magiczny gif radości.
English: Some might think I got ill because of dressing inappropriately, but I’d say it’s more likely than it happened when a person with exactly the same symptoms as I have now coughed at me during class. Anyway I’ll be good and wear scarf everyday and so on. On the above pictures from the first day of snow in Glasgow this year I was dressed this way only for a wee minute. It was such a short moment that Gary forgot what the full body shot is so you will not see my boots 😉 Instead you can check out the magic gif of joy.