hat, cardigan – Topshop; dress – Primark; boots – Shuh; belt, bag – thrifted;
Photos by Ell
Będąc szafiarką nie mozna pozwolić sobie na chwilę wytchnienia. W końcu depczemy sobie nawzajem po piętach. Jeśli nie założysz sukienki od razu po zakupie, tylko pozwolisz jej leżeć chwilę w siatce, możesz obudzić się z ręką w nocniku. Jak ja dzisiaj. Zdjęcia zrobione, wchodzę na PS, a tu Sanna. I już nie jestem jedyna w swoim rodzaju, niepowtarzalna i trędna. Porażka pełną gębą.
Idę umyć rękę.
I naprawdę staram się być indie niczym sprzedawczyni z Urban Outfitters,ale jakoś nie wychodzi.
English:Remember, fashion blogger, never postpone showing off your newest clothes or someone might be faster than you. O the dangers of blogging.
Also, I need to be more indie. I really try to pull off the Urban Outfitters shop assistant look but I am nowhere near as cool as these hipsters.