jumpsuit – Topshop; jacket – Pimke; hat – Reserved; shoes – Urban Outfitters;
Photos by Natalia & me
Dzisiaj post wyjątkowo spokojny. Nic o PPHU „Bogdan” (chociaż wiem, że chcesz, Czytelniku), nic o grzesznikach czy modowych pasztetach. Nawet nic o tym, że jeśli ktoś zostawia komentarz 'cze,wejdź do mnie’ to może być na 100% pewien, że do niego nie wejdę, a jeśli już to żeby się pośmiać. Tak więc nie rób tego, bo szkoda Twojej klawiatury, sługusie Szatana.
Nic z tych rzeczy. Dzisiaj spokojnie niczym papież w czapce przechadzam się bulwarem. Niczym papież w czapce łagodnie patrzę na Ciebie. Ślę Ci łagodność. Doceń to, bo okazja może się nie powtórzyć.
Teoretycznie takie kapelusze powinny automatycznie nadawać noszącemu wygląd kociaka z lat siedemdziesiątych. Mam jednak nieustanne wrażenie, że wyglądam w nich bardziej jak papież czy pszczelarz. Trudno. Zawsze lepiej wzorować się na stylu papieża niż na przykład Katie Price.
English: I always thought that this kind of hat should automatically make you look like a 70s babe. I feel I look more like pope. Oh well, it’s always better to look like pope that like Katie Price, don’t you think?