Topshop coat, Primark T-shirt and heels, Zara trousers, Internacionale necklace, Cielak
Photos by Ell and me
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że nie jest mi przeznaczony minimalizm i nigdy nie będę dostojna jak Oliwiora.
Próbowałam osiągnąć efekt w stylu tych wszystkich francuskich ślicznotek z lat sześćdziesiątych czy innych sarnich Birkin, La Rive Gauche, Godardów i innych takich. Po czym zerwał się wiatr i wyszedł mi najwyżej zawiany dandys-marynarz wracający nad ranem z picia w mrocznych portowych dokach. Niechybnie wola nieba.
To ja już chyba wrócę do swoich kwiatków, Kiziaków i innych fiubździów. Ale przynajmniej próbowałam wyglądać poważnie.