Nadejszla wiekopomna chwila. Nadszedł post pięćsetny. Z tej okazji, w podziękowaniu za 500 postów męki i cierpienia, same niespodzianki i ekskluzywny materiał.
Na początek przemowa. W formie pisemnej.
Następnie czas na materiał filmowy. Riennahera z pryszczem ma coś do powiedzenia.
A na koniec czas na dmuchanie. Oczywiście faszionistki ciastek nie jedzą, co najwyżej fotografują, więc w ramach dbania o linię dmuchanie dmuchawca.
Jeśli chcecie sprawić mi radochę w tym uroczystym dniu, można mnie obserwować, lubić na fejsie, pytać na formspringu, pisać na maila, fanować na lookbooku i modnejpolce. Lub możecie zdmuchnąć dmuchawca myśląc o mnie ciepło.
Dziękuję czytelnikom, dzielnym fotografom, a przede wszystkim Ellowi, który nic nie mówi jak z rozpaczy rzucam o ścianę lakierem do włosów, bo mam bad hair day.
Jutro koniec jubileuszowego ADHD i wracam z ciuszkami.
English: This is my 500th post. I would like to thank all my readers for being there for me. Also, many thanks to all my photographers, especially my boyfriend Ell who does not even bother to say anything anymore when I throw my hairspray at the wall on my bad hair day. THANK YOU!
Since fashionistas do not eat cakes (just photograph them), I will blow away a dandelion. Much better for the figure, innit?
If you would like me to feel appreciated, you can like me on facebook, ask stuff on formspring, email, fan me on lookbook or just simply take a dandelion and blow it away thinking of me nicely.