Nie wiem właściwie po co piszę ten post, bo Czytelników przecież nie dotyczy, a ci, których dotyczy i tak go nie przeczytają. Ale jakoś w sercu czuję ból i potrzebę bezsensownego wygarnięcia swoich emocji. Albo mi się nudzi.
Otóż, drogie Panie Blogerki, wiem, że czytacie poradniki, jak sprawić, żeby Wasz blog był bardziej popularny i w każdym znajdujecie, że trzeba spamować innych blogerów komciami z podpisem do swojego bloga. Mam wrażenie, że piszący te rzeczy robią sobie jaja, bo żadna z czołowych polskich blogerek tego nie robiła i nie robi. Ale niech będzie, ‘ładna kiecka, pozdr.feszynwiktim.blogspot.com’ to nie mój wymarzony komentarz, ale może feszynwiktim jest mało gadatliwa i zamknięta w sobie, albo naprawdę w całym poście zainteresowała ją jedynie kiecka. Takie życie.
Jednak komentarz ‘ale jesteś spoko, a na moim blogasku konkursik, możesz wygrać buciorki albo zegarek z bling-blingami’ to policzek. Nie tylko nie wezmę udziału w Twoim konkursiku, ale nigdy więcej nie wejdę na Twojego bloga. Słowo honoru, wrzucam komcie do spamu i czasem tam zaglądam, żeby wiedzieć na które blogi stanowczo nigdy nie wchodzić.
Są oczywiście linki i linki. Niedawno pewna blogerka zamieściła w komentarzu linka do siebie, ponieważ miał związek z treścią mojego posta i mógł mnie zainteresować. Co więcej, zainteresował i nawet, tutaj szafiarskie słowo-klucz, ZAINSPIROWAŁ. Sęk w tym, że ta miła osoba przeczytała mój wpis, czyli chociaż przez minutę ją obchodziłam. Na dodatek ma coś do przekazania światu poza reklamą, nie oszukujmy się, dość tandetnych produktów. Ktoś musiałby mnie mocno pobić albo grozić moim bliskim, żebym chciała walczyć o bling lakierki w kolorze fuksji (czego w sumie też można się łatwo domyślić, jeśli spędzi się na moim blogu niecałą minutę).
Tak więc, drogie Spamerki, może lepiej odrzucić idiotyczne internetowe poradniki i spojrzeć jak zachowują się i jak prowadzą blogi czołowe blogerki? Naprawdę możecie się czegoś nauczyć.
PS Niewiele jest rzeczy bardziej uwłaczających blogerowi niż notoryczne pytanie ‘a jakie firmy współpracują z blogerami?’. Naprawdę.
Nie gadam ze spamerami 😉