H&M trousers, Primark cardigan, shoes and T-shirt
Photos by Ell and me
Jak wiele innych osób prześladuje mnie ten post u Pani Mruk, który jest zdecydowanie jednym z najlepszych postów, jakie widziałam. Przynajmniej ostatnio. Natychmiast musiałam mieć te spodnie i kiedy zobaczyłam je w moim lokalnym H&Mie radość nie znała granic i to wszystko za £12,99! Oczywiście wiem, że nie jestem taka ładna i taka super jak Pani Mruk, ale przynajmniej wzoruję się na najlepszych.
Przy okazji możecie się przekonać, że w Woking jest nie tylko kanał i pub, ale także centrum handlowe. No i to by było na tyle, bo poza tym już naprawdę niczego nie ma.
Na koniec chciałam jeszcze wyznać, że jestem wielbicielką obuwia z Topshopu i Primarka. Skórzane botki z Topshopu są najwygodniejsze na świecie i pomimo wysokiego obcasa mogłabym je nosić codziennie. Primark natomiast, wśród morza tandetnych lakierków i innych baletek z frędzelkami, posiada niezłą ofertę butów na jeden sezon. Są przyzwoicie wygodne, tanie jak barszcz (trzy nowe pary na raz nie uderzają po kieszeni), potrafią wyglądać naprawdę super i wytrzymują dokładnie do momentu, w którym przestają mi się podobać. A jeśli nie przestają, to zwykle wciąż są dostępne.
Tym optymistycznym akcentem żegnam się z Państwem, a witam z weekendem, świętując pizzą, colą i 'Big Bang Theory’.