Photos by Ell and me
Nie wiem, kiedy Wam minęła mania na 'chcę być już dorosła’ i 'na ile lat wyglądam, mam nadzieję, że na więcej’. Coś mi się kojarzy, że mnie w wieku około siedemnastu lat, kiedy zdałam sobie sprawę, że jestem już za stara na disneyowską księżniczkę, ale jeszcze pojawiała się od czasu do czasu, najczęściej w okolicach sklepu z alkoholem.
Ten tydzień przeraża mnie tak bardzo, że mam ochotę być znowu przedszkolakiem, leżakować w środku dnia, chodzić parami do lasu i rzucać się szyszkami. Dookoła mnie zwolnienia, areszty, choroby, a jest dopiero wtorek. Sądzę, że do końca tygodnia może jeszcze nastąpić apokalipsa.
PS Zmieniam powoli swoje myślenie na temat ubrań i wmawiam sobie, że potrzebuję ich jak najmniej i że generalnie posiadanie ich nie uczyni mnie szczęśliwszą. Nie potrafię sobie jednak wytłumaczyć, że idealny kapelusz nie zmieniłby mojego życia. Np. taki jak ma Venila albo taki za tysiaka. Jak na złość nie mam zbędnego tysiaka ani tańszej opcji. Ech.
// sweter Primark, kiziak i tunika H&M, buty Topshop, naszyjnik Urban Outfitters//