total black look kowbojki i szorty

Tak jak nie lubię samej idei must-have w modzie, życiu czy gdziekolwiek (no, może poza must-have nadmuchiwanej kamizelki podczas wodowania samolotu, must-have gaśnicy w zakładzie pracy itd), tak samo nie znoszę tych wszystkich mądrych zasad dobrego ubioru. Wiecie, tych, które głoszą, że nie nosimy skarpetek do sandałów, że kwiatek nie pasuje do kożucha, że torebkę dobieramy pod kolor butów, albo że zimą nosimy inne ubrania niż latem, a na koniec sezonu pakujemy swetry do kartonów do schowania na tyle szafy. I wiele więcej.

Powiedzmy sobie szczerze, zasady te pielęgnowane i powtarzane są najczęściej przez osoby, których styl nie rzuca na kolana. Nie słyszałam jeszcze, żeby któraś z It Girlsów czy innych ikon mody próbowała poskramiać w innych kreatywność i chęć eksperymentowania. Moda najciekawsza jest wtedy, gdy przełamuje nasze oczekiwania. Jak w kolekcji Prady z 2008 roku, gdzie pojawiły się wróżki i skarpety w sandałach, a atłas łączony był z wełną. Jestem pewna, że będziecie w stanie wskazać wiele podobnych przypadków, kiedy zasady dobrego ubierania się są nie tylko złamane, ale wręcz podeptane, oplute i ciśnięte do rowu, a jednak całość wygląda rewelacyjnie.

Dzisiaj w trzydziestostopniowym upale mam na sobie te same buty i kapelusz, które nosiłam w styczniu, na dodatek połączone z majtkami w kropki, w dodatku wszystko czarne. I czuję się cudownie. Zasady są po to, żeby je łamać.

total black look kowbojki i szortytotal black look kowbojki i szortytotal black look kowbojki i szorty

// spodenki Primark, kapelusz Topshop, buty Zara, koszulka ASOS //

Photos by Ura and me

Podoba Ci się? Podaj dalej »

Newsletter

Subskrybuj Elfią Korespondencję

Czymże jest newsletter? Może być różnymi rzeczami. Może być sposobem na zawalenie skrzynki i wciskaniem swojego produktu przy każdej możliwej okazji. Może być wspaniałym narzędziem do budowania bliskiej relacji ze społecznością. Albo czymś pomiędzy. Czasem nawet czymś fajnym. I o to będę walczyć.

Zapraszam Cię do zapisania się na mój newsletter Elfia Korespondencja. Wchodzisz w to?

Administratorem danych osobowych podanych w formularzu jest Marta Dziok-Kaczyńska, Ellarion Cybernetics Ltd., Paul Street 86-90, London, United Kingdom. Zasady przetwarzania danych oraz Twoje uprawnienia z tym związane opisane są w polityce prywatności. Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA. Mają zastosowanie polityka prywatności oraz regulamin serwisu Google.
61923936_301827807423707_1414915001336679940_n copy

Autorka

Marta Dziok-Kaczyńska
Riennahera​

Nie chcę sprzedać Ci wizji perfekcyjnego życia jak ze strony w kolorowym czasopiśmie. Chcę być dobrą sobą i porządną osobą. Może Ty też?

Scroll to Top