W listopadzie się działo. Nowa praca, nowe mieszkanie i mnóstwo pobocznych atrakcji. Dzisiejsza edycja instagramowego miksu jest zatem wyjątkowo długa. Wybrałam najpopularniejsze zdjęcia z zeszłego miesiąca, a podobało się ich Wam sporo. Nie narzekam i życzę sobie, żeby przyszły miesiąc też był pełen pozytywnych wrażeń i żebym miała okazję zamieścić jeszcze więcej zdjęć, które się Wam spodobają.
(mój profil tutaj)
1. Co roku o tej porze smoothie Innocent zostają zaczapkowane w ramach akcji charytatywnej na rzecz starszych osób mających problemy z przetrwaniem zimy. Ja i mój sok jesteśmy bratnimi duszami!
2. Nie istnieje taka czapka, której nie potrafiłaby zrobić moja Mama.
3. Psychodeliczny Londyn, konie wychodzą drzwiami i oknami. Albo ścianami. Kilka minut od mojego mieszkania.
4. Moja droga do pracy.
5. Przygody Soków w Czapkach, część II. Pan przy kasie powiedział, że soki mają czapki jak ja. Sukces!
6. Podczas lunchu poluję na Moby Dicka.
7. Tu mieści się moje nowe biuro.
8. Dziewczyna z kanału może wyjść. Kanał z dziewczyny nigdy. Czy cośtam.
9. Szybkie selfie w toalecie podczas oficjalnego przyjęcia firmowego. Oczywiście potem wróciłam do stołu jakby nigdy nic, bardzo profesjonalna i poważna.
10. Znów w drodze do pracy.
11. Wiele twarzy w cenie jednej to zawsze hicior.
12. Moje nowe okno. Plamę myłam, nie chce zejść.
13. Potwór za moim nowym oknem.
14. Fajny efekt z fajną aplikacją Dubble.
15. Trójmiejsko-blogerski Cerber cmoka się podczas Blog Forum Gdańsk.
16. Pierwszy dzień w drodze do nowej pracy. Angel, Islington.
17. Pierwsza taka blogowa współpraca! Remake 'Ptaków’ Hitchcocka. W kinach w styczniu, zarobię miliard dolarów. Ptaki mniej, trochę strzelają focha.
18. Powodzi się. Jest jedzenie.