Z przyjemnością publikuję pierwszy wpis w nowej odsłonie bloga. Pewne usterki i niedopracowania wciąż się zdarzają, obiecuję się poprawić. Jesteśmy teraz na wordpressie, już nie trzeba podawać maila przy komentowaniu (anonimy mogą spać spokojnie) i chociaż wiem, że niektórzy Czytelnicy tęsknią za starym designem, ja jestem szczęśliwa z nowym. Na razie.
Wracając do zasadniczej treści wpisu, marzec był tak udany, że reszta roku ma przed sobą ciężką robotę, żeby mu dorównać. Na zdjęciach nie widać nawet połowy tego, co zobaczyłam i odwiedziłam. I tak, jest tu dużo selfusiów. Niektórzy uważają, że selfusie są obciachem, inni nie mogą bez nich żyć. Kiedy oglądam instagramowe zdjęcia sprzed kilku miesięcy odczuwam jednak frajdę przypominając sobie momenty, kiedy je robiłam. Być może instagram jest zabójcą fotografii jako sztuki, ale ma zbawienny wpływ na kultywowanie wspomnień.
To rzekszły, zapraszam na zdjęcia. Jak zwykle kolejność wg popularności. Mój instagram znajdziecie na bocznym pasku bloga. Cmok.
1.Są takie dni, kiedy czujesz się jakby na twarzy siadł Ci pterodaktyl.
2. Ważne jest, by patrzeć nie na siebie, ale w tę samą stronę. Czy cośtam.
3. Fajny loczek.
4. Kot paryski bardzo, mieszkanie paryskie bardzo, lajfstajl paryski bardzo.
5. Po latach modlitw wyrosło mi elfie ucho.
6. Badziewie takie jakieś.
7. Dzisiaj na obiad soczysty futrzak.
8. Majtki w walenie. Proste.
9. W szkole na ZPT nie powinni uczyć robienia kanapek – z tym poradzi sobie każdy kto jest głodny. Powinni uczyć makijażu. Mnie zrobienie porządnego (czyt. nie jak transwestyta) zajęło ponad 25 lat.
10. Zawsze i wszędzie przeszywać Cię będzie ten wzrok – spojrzenie oczu Notre Dame. Nie mogę być w Paryżu i nie zajść pod Katedrę.
11. Sukienka mojego życia pod koniec pikniku w Hyde Parku.
12. Zakazane gęby.
13. Taki kanał.
14. W delegacji na targach handlowych. Nie znoszę oficjalnych okazji i ubrań, staram się w nie jakoś przemycić swój styl.
15. Kojarzycie takie egzaltowane tematy konkursów plastycznych i literackich w gimnazjum? To zatytułowałabym „Wiosna w Sercach i Oczach Polaków”. Tak, naprawdę był taki konkurs.
16. Śniadanie mistrzów czyli mleko z Buką i Hatifnatami.