Jestem na wakacjach.
Nie koresponduję z Londynu.
Do września nie powiem niczego nowego w londyńskich tematach.
Mam wciąż natomiast e-book, który gromadzi opisy naprawdę świetnych miejsc.
Miał premierę w styczniu, do dzisiaj sprzedałam ponad 200 egzemplarzy. I fajnie. Ale uważam, że przyda się jeszcze wielu więcej osobom.
Po zakończeniu tej promocji, e-book będzie w promocji już tylko w Czarne Piątki. Więc jeden weekend, raz w roku.
Dlaczego?
Chcę zmotywować się do tworzenia kolejnych e-booków. Głównie dlatego. Mam pomysł przynajmniej na trzy. Mam prawie gotowy tekst e-booka o kawiarniach. W przyszłości będę mogła tworzyć zestawy, ale chcę skończyć zajmowanie się sprzedażą tego produktu. Uważam, że jest fajny. Uważam, że jest wartościowy. I uważam, że jak ktoś już jedzie do Londynu, to 97 złotych nie zabije budżetu wyjazdu. Będzie go można zatem wciąż kupić, bo będzie dostępny w sklepie w dowolnym momencie. Ale nie chcę już więcej zajmować się promocjami.
Stały kod na zniżkę mają moje newsletterowiczki (10%) oraz patronki (50%). Tak, promocje się łączą.
Po co Ci mój e-book?
Zawiera mnóstwo fajnych miejsc, których nie znajdziesz w przewodniku. Takich, gdzie żyją prawdziwi ludzie lub gdzie sami londyńczycy chodzą się rozerwać. Na pewno pomoże Ci urozmaicić wyjazd.
Poza tym jest ładny, ma dużo ładnych zdjęć i prawie 90 stron.
E-book powstał w odpowiedzi na pytania “jadę do Londynu, już znam najważniejsze zabytki, co zobaczyć”. O ile czasami pokazuję fajne miejsca w social mediach, to wysyłanie polecajek każdemu zabiera czas. A tutaj wszystko jest jasno, czarno na białym, chociaż czasem biało na szarym.
Napisałam przed premierą cały wpis promocyjny z informacjami. Dzisiaj, z perspektywy czasu, wydaje mi się, że zrobiłam dużo za mało wpisów. Spróbuję jeszcze raz.
Dlaczego powinnaś polegać na moich poleceniach?
W Londynie mieszkam od ponad dziesięciu lat. Nagrałam ponad 80 odcinków podcastu o Wielkiej Brytanii. Studiowałam historię na brytyjskim uniwersytecie, więc co nieco o kraju wiem. Interesuję się moją okolicą, miastem, krajem, światem. Aktywnie szukam fajnych miejsc, ale doceniam też urok codzienności i klimat miejsc do życia. Zrobiłam ze znajomymi fotografkami tysiące zdjęć w wielu znanych i mniej znanych lokalizacjach.
Od ponad dekady chodzę na spacery, kawę, na zdjęcia, pikniki i po prostu poszwendać się.
Co sądzą inni?
Opinie były pozytywne. Mówicie, że:
No. To czas start. Do 30 sierpnia cena spada z 97 do 77, 70 zł, ewentualnie dodatkowe zniżki.
Zniżka 10% przyjdzie w kolejnym czwartkowym newsletterze, na który zapiszesz się tutaj.
Zniżka 50% dostępna jest w poście na Patronie dla patronów z każdego progu. Możesz zostać patronem lub patronką tutaj.
Wrzucam ten post z Gdańska, w którym rozpoczynam super wakacje. Mogę pomóc Ci zaplanować super wakacje w Londynie 😉
Wchodzisz w to?