dziecko2
Picture of Riennahera

Riennahera

Jeszcze zatęsknisz…

Im dzieci są starsze, tym jestem szczęśliwsza w moim macierzyństwie.

W tym frazesie, powtarzanym niewyspanym, świeżo upieczonym matkom, że jeszcze będzie się tęsknić za bobaskiem czy za toddlerem, jest niestety ziarno prawdy. Chociaż czerpię więcej radości ze śmiesznych konwersacji moich córek niż gęgania bobasa, kiedy patrzę na ich zdjęcia sprzed kilku lat, zalewa mnie tęsknota za ówczesną niewinną, nieświadomą słodyczą. Wciąż są słodkie, nawet bardzo. Ale inaczej. Wcale nie chciałabym jednak żeby znowu były malutkie. Bo teraz są zabawne i mądre zarazem. Bo uwielbiam patrzeć jak uczą się nowych rzeczy. Myślę, że po prostu chciałabym…kolejnego bobasa.

To magiczne działanie sił natury, bo racjonalnie naprawdę doceniam zakończenie pewnych etapów. Nieprzespane noce, pieluchy i koszmarne pieniądze płacone za przedszkole są już przeszłością. Ząbkowanie, kalendarz szczepień i inne ospy też. Mogę nosić co chcę bez zastanawiania się czy da się w danej bluzce czy sukience karmić. Mogliśmy w końcu, pierwszy raz odkąd jesteśmy rodzicami, spędzić sylwestra w większości poza domem.

Ale czy widząc bobaska, dostaję ukłucia żalu, że to już za nami i że też bym chciała? Bardzo często. Uśmiecham się na widok ciężarnych. Chociaż moje ciąże wspominam jako przemieszanie mdłości pierwszego trymestru i powalającą senność w kolejnych dwóch.

Na szczęście kiedy bobas zaczyna płakać, na przykład w samolocie, którym lecę sobie samotnie na jakiś fajny event, to ukłucie mija. Rozsiadam się wygodnie i rozkoszuję poczuciem, że uciszanie go nie należy do mnie. A gdy lecę samolotem z moimi dziećmi, problem też mnie nie dotyczy – zajmują się oglądaniem bajek albo przygotowanymi na lot zabawkami. Już nie załamuję się, że nie wiem co im dolega, bo mówią co im dolega – głód, pragnienie, zmęczenie czy ból.

Racjonalnie – lubię życie rodzinne z każdym rokiem bardziej i chyba z każdym rokiem bardziej kocham dzieci jako ludzi, za charakter, zalety i pomimo wad.

Ale tęsknota nie jest racjonalna. I czasem tęsknię.

Podoba Ci się? Podaj dalej »

Newsletter

Subskrybuj Elfią Korespondencję

Czymże jest newsletter? Może być różnymi rzeczami. Może być sposobem na zawalenie skrzynki i wciskaniem swojego produktu przy każdej możliwej okazji. Może być wspaniałym narzędziem do budowania bliskiej relacji ze społecznością. Albo czymś pomiędzy. Czasem nawet czymś fajnym. I o to będę walczyć.

Zapraszam Cię do zapisania się na mój newsletter Elfia Korespondencja. Wchodzisz w to?

Administratorem danych osobowych podanych w formularzu jest Marta Dziok-Kaczyńska, Ellarion Cybernetics Ltd., Paul Street 86-90, London, United Kingdom. Zasady przetwarzania danych oraz Twoje uprawnienia z tym związane opisane są w polityce prywatności. Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA. Mają zastosowanie polityka prywatności oraz regulamin serwisu Google.
61923936_301827807423707_1414915001336679940_n copy

Autorka

Marta Dziok-Kaczyńska
Riennahera​

Nie chcę sprzedać Ci wizji perfekcyjnego życia jak ze strony w kolorowym czasopiśmie. Chcę być dobrą sobą i porządną osobą. Może Ty też?

Scroll to Top