Kupiłam buty.
To takie Horacjuszowe Exegi Monumentum w wersji dla blogerki modowej. Zamierzam przez dłuższą chwilę porozwodzić się nad tym fenomenalnym wydarzeniem, ale zapewniam, że mam do przedstawienia wyjątkowo pretensjonalne wnioski.
Buty zostały kupione. To fakt. Jakie są każdy widzi. Dlaczego je kupiłam? W pewnym sensie miałam po prostu ochotę na nowe obuwie, ale nie wyjaśnia to do końca sytuacji, bo chodziły mi po głowie zupełnie inne buty. Ale kiedy je zobaczyłam ani przez chwilę nie miałam wątpliwości, że wracamy do domu razem.
A teraz opowiem Wam krótką historię.Siedemnaście lat temu wyszłam na rower. Po krótkiej chwili wywaliłam się i rozwaliłam kolano. Bliznę mam do dzisiaj, pod sukienką komunijną chowałam kolano fioletowe od jodyny, a pamiętnego dnia krew kapała mi gęstymi kroplami na buty. Takie jak te, które kupiłam.
Kultura materialna używana jest do tworzenia historii o sobie i nadawania swojej tożsamości sensu. Współczesna osobowość jest interaktywna w stosunku do otoczenia i współtworzy się z nim nawzajem. Tożsamość jest podtrzymywana i rewidowana, ale nie jako zbiór cech danej osoby, a raczej jako nieustająca biografia. Zaangażowanie w przedmioty jest ciągłą rewizją , która pomaga osiągnąć spójność biografii, kiedy podmiot integruje swój wewnętrzny świat z rzeczywistością zewnętrzną oraz integruje otoczenie z historią o samym sobie. W ten sposób nowa (czterdziesta) para butów ze zbędnego wydatku staje się nośnikiem treści spełniającym moje wewnętrzne potrzeby i bezpośrednim łącznikiem z przeszłością. W telegraficznym skrócie – naprawdę muszę mieć te buty albo świat straci sens. A kiedy siedzę godzinę przed szafą, bo nie wiem w co się ubrać do warzywniaka, to wcale nie wydziwiam, tylko tworzę opowieść o sobie.
Od dzisiaj macie ostateczny argument na to, że kolejne buty/torba/sukienka/skarpetki są Wam niezbędnie, bo potrzebne do budowania własnej tożsamości i rozumienia swojego miejsca w kosmosie. I nikt mi nie powie, że świat nie potrzebuje humanistów…;)
|Zainspirowane artykułem Pauline Garvey ’Organized Disorder: Moving Furniture in Norwegian Homes’ w zbiorze Home Possessions, Material Culture behind Closed Doors. Oxford: Berg, 2001|