W tym roku Halloween wypadło w środku tygodnia i większość imprez odbywała się w weekend, podczas któego byłami na weselu. Poza tym jestem stara i nudna i pada, więc dzisiaj nigdzie nie idę. Ale nie myślcie, że o Was zapomniałam, moje Kochane Czerwie. Uwielbiam kretyńskie kostiumy, więc nie mogłam się oprzeć i musiałam choć na moment uwolnić wewnętrzego potwora.
Jeśli macie ochotę rzucić okiem na przebrania z lat poprzednich to zapraszam.