Primark dress, ASOS heels, H&M blazer, thrifted bag
Photos by Ell and me
Jako , że jest piątek, nie mam ochoty się zastanawiać co też bym robiła, gdybym była ptakiem. Jedyne na co mam ochotę to zagrzebać się w poduszkach na kanapie niczym flądra w mule (w piątek nie jest ze mnie czadowa partigerl, nie będę ukrywać). Wiem natomiast czego bym na pewno nie robiła. Otóż nie pałaszowałabym na chodniku udka z KFC, jak to mają w zwyczaju gołębie przed moim domem. Wstyd i hańba.
PS Ostatnio odczuwam wielką potrzebę noszenia obcasów. Dzień bez obcasa to dzień stracony. Chyba jestem chora.